Aby piłkarze i kibice w windzie nie utknęli
Mistrzostwa Europy UEFA Euro 2012 przyciągną do Polski wielu fanów piłki nożnej. W przeciągu miesiąca stadiony piłkarskie, hotele, galerie handlowe oraz inne obiekty użyteczności publicznej odwiedzi rzesza turystów. Awaria hotelowej windy i to nie tylko tej z piłkarzami może zamienić święto piłki w prawdziwy koszmar. Aby uniknąć podobnych sytuacji, warto upewnić się, że dźwigi osobowe w hotelach lub na stadionach działają prawidłowo.
Najczęstszym powodem zablokowania kabiny windy jest utrata zasilania lub usterka techniczna. Często dźwigi bywają też po prostu przeciążone. Winda, która nie posiada odpowiedniego czujnika maksymalnego udźwigu, może zatrzymać się między piętrami, gdy wsiądzie do niej zbyt wiele osób, w dodatku z bagażami.
Każdy administrator budynku zobowiązany jest do zawarcia umowy z całodobowym pogotowiem dźwigowym, którego numer telefonu musi zostać umieszczony na drzwiach windy w widocznym miejscu. Dźwigi wyposażone są również w awaryjny wyłącznik zasilania. Niestety, w przypadku starszych wind, trudno przewidzieć moment awarii. Nawet profilaktyka i stałe kontrole kilkunastoletnich dźwigów mogą nie uchronić tych urządzeń od nagłej usterki.
Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zapewnienie opieki konserwatora dźwigów. Dzięki specjalnej usłudze na czas trwania mistrzostw na przykład właściciele hoteli mogą wyeliminować ryzyko awarii dźwigów, a tym samym uchronić swoich klientów – piłkarzy czy też kibiców od utknięcia w windzie. Administratorzy mogą skorzystać z dwóch pakietów pomocowych, oferowanych przez firmę Schindler, szwajcarskiego producenta dźwigów i chodników ruchomych.
„Asysta na Euro” to usługa gwarantująca szybki, bo w ciągu zaledwie 30 minut, dojazd profesjonalnego konserwatora dźwigów. W przypadku awarii windy specjalista natychmiast przyjedzie na miejsce i dokona szybkiej naprawy.
Drugim rozwiązaniem jest wynajęcie konserwatora, który cały czas będzie czuwał nad pracą dźwigu w danym obiekcie. Oferta ta skierowana jest przede wszystkim do właścicieli kompleksów sportowych lub hotelarskich, których windy będą przewoziły kluczowych użytkowników, czyli piłkarzy bądź VIP-ów.
Jak podkreśla Bartosz Umiński, szef serwisu w Schindler Polska, warto zainwestować w bezpieczeństwo i święty spokój, aby awaria windy podczas tak prestiżowej imprezy jak Euro 2012 negatywnie nie odbiła się na wizerunku hotelu czy obiektu sportowego.