Na stronie e-dobrydom.pl mogą występować wpisy o charakterze reklamowym.

InformacjePorady

Plany miejscowe nie muszą uwzględniać treści map przeciwpowodziowych

Zgodnie ze znowelizowaną treścią prawa wodnego gminy przy uchwalaniu dokumentów planistycznych mogą same zadecydować, czy wprowadzić do treści studium lub planu miejscowego zapisy z map przeciwpowodziowych.

Obowiązująca od 31 grudnia 2015 r. nowelizacja prawa wodnego pozwala gminom na samodzielne podjęcie decyzji w sprawie wprowadzenia do uchwalanych przez siebie dokumentów planistycznych zapisów z map przeciwpowodziowych. Warto jednak pamiętać, ze zwolnienie gmin z obowiązku uwzględniania map nie przyczyni się do zlikwidowania, nadal obowiązującego, bezwzględnego zakazu zabudowy na terenach zlokalizowanych w rejonach szczególnego zagrożenia powodzią – przypomina Bartosz Antos z portalu www.grunttozysk.pl. Aby przeprowadzić na takich terenach zamierzenie budowlane nadal konieczne będzie uzyskanie decyzji zwalniającej z takiego zakazu z ramienia dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej.

Przypomnijmy, że obowiązek opracowania map zagrożenia powodziowego oraz map ryzyka powodziowego nałożony został na polskie władze za pośrednictwem dyrektywy 2007/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 r. w sprawie oceny ryzyka powodziowego i zarządzania nim.

Na mapach zagrożenia powodziowego przedstawione zostały obszary o określonym prawdopodobieństwie wystąpienia powodzi – prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi jest niskie i wynosi raz na 500 lat; jest średnie i wynosi raz na 100 lat oraz jest wysokie i wynosi raz na 10 lat. Mapy uwzględniają także obszary obejmujące tereny narażone na zalanie w przypadku zniszczenia lub uszkodzenia wału przeciwpowodziowego, zniszczenia lub uszkodzenia wału przeciwsztormowego oraz głębokość wody i prędkość wody wraz z kierunkami jej przepływu dla miast wojewódzkich i miast na prawach powiatu oraz innych miast o liczbie mieszkańców przekraczającej 100 000 osób. Mapy ryzyka powodziowego z kolei stanowią uzupełnienie omówionych powyżej map zagrożenia powodziowego. Mają one na celu określenie wartości potencjalnych strat, jakie spowodowane mogą zostać powodzią, oraz obiekty szczególnie narażone na zalanie, w przypadku wystąpienia wielkiej wody. Brane pod uwagę są takie dane jak szacunkowa liczba ludności zamieszkująca obszar zagrożony wystąpieniem powodzi, czy budynki mieszkalne oraz obiekty o szczególnym znaczeniu społecznym – przykładowo szpitale, szkoły, hotele czy centra handlowe.

Po sporządzeniu map zagrożenia powodziowego i map ryzyka powodziowego oraz po ich przekazaniu gminom, zgodnie z obowiązującym przed nowelą prawem wodnym, samorządowcy terytorialni zobligowani byli do uwzględnienia ich treści w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego do kwietnia 2018 r. W praktyce nakaz taki oznaczał dla gmin spore koszty związane z uchwalaniem zmian do tych dokumentów planistycznych. Co więcej, gminy obawiały się roszczeń właścicieli nieruchomości o wypłatę odszkodowania za dokonanie takich zmian – mogli by oni bowiem działając na podstawie art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, wystąpić z żądaniem wypłaty od gminy na jego rzecz odszkodowania za poniesioną szkodę (w związku ze zmianą treści planu) lub też wykupu nieruchomości lub jej części.

Z perspektywy inwestorów nakaz uwzględniania treści map przeciwpowodziowych w dokumentach planistycznych również był bardzo niekorzystny – wiązał się bowiem najczęściej z całkowitym zakazem zabudowy na pewnych terenach, a więc całkowicie uniemożliwiłoby przeprowadzenie ich planów inwestycyjnych. Mapy objęły bowiem tereny, które do tej pory za zalewowe nie były w ogóle uważane szczególnie „sparaliżowane” byłyby Świnoujście oraz Gdańsk. Przedstawiciele gmin zgodnie podkreślają, że są chętni uwzględniać ich treści, jednak tylko po uprzednim wprowadzeniu odpowiednich zmian. Mapy zostały bowiem opracowane na podstawie dawno już nieaktualnych dokumentów, co przyczyniło się bezpośrednio do objęcia przez nie dużo większych obszarów, od tych które były we wcześniejszych dokumentach przeciwpowodziowych.

Saveinvest Sp. z o. o.
www.grunttozysk.pl

Zostaw komentarz

Twój e-mail nie będzie opublikowany. Pola z gwiazdką * są obowiązkowe.