Przedszkole i szkoła przyszłości – czyli jakie?
Wyzwaniem dla współczesnego budownictwa, również użyteczności publicznej, jest zaprojektowanie i realizacja budynku nie tylko energooszczędnego, lecz jednocześnie zdrowego dla ludzi i przyjaznego dla środowiska. Przykładem obiektu, który łączy wszystkie te elementy, jest przedszkole w Danii wybudowane zgodnie z koncepcją Domu Aktywnego. Ta realizacja może być dobrym przykładem dla inwestycji, które powstają w Polsce.
A inwestycje w Polsce powstają i, co istotne, powinny odpowiadać nowym warunkom technicznym obowiązującym od stycznia 2014 r. Wszystko po to, aby zwiększyć efektywność energetyczną budynków i dostosować przepisy prawa do wymogów unijnych. Celem tych działań jest obniżenie ilości energii niezbędnej do pokrycia zapotrzebowania na ciepło budynków we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej. Docelowo, od 1 stycznia 2021 r. wszystkie nowo projektowane budynki powinny być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii. Dotyczy to również obiektów użyteczności publicznej. Już teraz wymagania energetyczne dla tego rodzaju budynków są znacznie wyższe niż dla budynków jednorodzinnych czy wielorodzinnych. Oprócz nowych przepisów budowlanych, do rozwiązań energooszczędnych zachęcają w Polsce programy realizowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Na jaką pomoc mogą liczyć inwestorzy?
Inwestorzy, którzy planują budowę nowych obiektów użyteczności publicznej (w tym szkoły, przedszkola, obiekty związane ze służbą zdrowia i opieką socjalną czy administracją samorządową) mogą skorzystać z programu LEMUR. Przewiduje on dofinansowanie takich budynków, a jego celem jest ograniczenie emisji CO2 i promocja energooszczędnych rozwiązań. Również inwestycje związane z termomodernizacją budynków użyteczności publicznej mogą otrzymać dofinansowanie – tym razem z programu GIS (Green Investment Scheme – System Zielonych Inwestycji). Do końca pierwszego kwartału 2014 r. podpisano umowy o dofinansowanie w ramach programu GIS z ponad 300 beneficjentami na kwotę 113,2 mln EUR (ok. 475,3 mln PLN). Ponad 200 projektów zostało już zakończonych. Są wśród nich: żłobki, przedszkola, szkoły, uczelnie wyższe, szpitale, ośrodki kultury.
Nie tylko energooszczędność. Dlaczego?
Pamiętajmy jednak, że liczy się nie tylko energooszczędność, a dowodem na to jest koncepcja Domów Aktywnych propagowana przez międzynarodowe stowarzyszenie „Active House Alliance”. Zgodnie z jej założeniami powstał budynek przedszkola „Solhuset” (czyli słoneczny dom). To doskonały przykład na to, że można wybudować obiekt użyteczności publicznej łączący efektywność energetyczną, dbałość o środowisko i komfort życia ludzi. – mówi Monika Kupska-Kupis, architekt z firmy VELUX. Jest to wizja budownictwa, która może być odpowiedzią na współczesne wyzwania ekologiczne i oczekiwania ludzi. Zyskuje ona na znaczeniu, gdy uświadomimy sobie, że 90 proc. naszego czasu spędzamy w budynkach – bawiąc się, ucząc, pracując czy odpoczywając. Za zrównoważonym budownictwem, w którym istotną rolę odgrywa odpowiedni klimat wewnętrzny, przemawiają także korzyści zdrowotne.
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że dobry klimat wewnętrzny w budynkach, z odpowiednim dostępem do światła dziennego i świeżego powietrza ma istotny wpływ na samopoczucie i zdrowie osób, które w nich przebywają. Światło naturalne i świeże powietrze sprzyjają bowiem przyswajaniu wiedzy, podnoszą koncentrację, zwiększają produktywność, jak również walczą z infekcjami czy redukują ryzyko chorób typu astma, alergia oraz depresja. Warto o tym pamiętać, szczególnie w kontekście obiektów, w których na co dzień przebywają dzieci i młodzież. Jak pokazują badania, uczniowie w klasach z większymi oknami mieli ponad 15 proc. lepsze wyniki z testów niż ci przebywający w pomieszczeniach słabiej doświetlonych.
Zły klimat wewnętrzny, a szczególnie słaba jakość powietrza, mogą powodować także zespół dolegliwości określany mianem syndromu chorego budynku. Występuje on u co najmniej 20-25 proc. osób długotrwale przebywających w pomieszczeniach. Najczęściej zgłaszane objawy to bóle i zawroty głowy, omdlenia, uczucie duszności, mdłości, objawy przemęczenia, podrażnienia błon śluzowych, nosa, gardła i śluzówek oczu. Dotyczą głównie budynków biurowych, ale podobne symptomy mogą pojawiać się również w innych budynkach, również mieszkalnych – komentuje dr Katarzyna Bukol-Krawczyk, internista z Centrum Medycznego ENEL-MED.
Modelowe rozwiązanie – przedszkole „Solhuset”, czyli słoneczny dom
Twórcom przedszkola „Solhuset” od samego początku przyświecała idea stworzenia obiektu modelowego, który byłby wzorem dla innych.
Na zdrowy klimat wewnętrzny składa się tu odpowiedni dostęp do światła dziennego i świeżego powietrza. Obiekt ma wysoko zawieszone sufity w każdym pokoju oraz strategicznie rozmieszczone okna, które mają zapewnić optymalne wykorzystanie naturalnego światła. Automatyczne okna umieszczone na różnej wysokości w skośnym dachu umożliwiają szybkie i efektywne przewietrzanie sal – wyjaśnia Monika Kupska-Kupis.
Ponadto umiejscowienie okien zostało zoptymalizowane pod kątem usytuowania budynku na działce i ruchu słońca, w celu osiągnięcia maksymalnych korzyści płynących ze światła dziennego i ogrzewania słonecznego przez cały dzień i niezależnie od pory roku. Budynek ma kształt trójkąta (tak jak działka, na której się znajduje), a powierzchnia dachu pochylona jest w kierunku północnym i południowym.
Stacja pogodowa zainstalowana na dachu współpracująca z czujnikami CO2 i temperatury w każdym pomieszczeniu, jest gwarantem dobrego klimatu – chroni przed przegrzaniem, zaopatruje w świeże powietrze, włącza i wyłącza światła zależnie od potrzeb i warunków pogodowych – i przy tym oszczędza energię.
„Solhuset” korzysta z odnawialnych źródeł energii i został zaprojektowany w taki sposób, by więcej energii wytwarzać niż zużywać. Okna zostały tak rozmieszczone, że słońce dostarcza ciepło słoneczne do budynku, a zimą zaspokaja ono połowę zapotrzebowania na ciepło. Druga połowa, zarówno na potrzeby ogrzewania pomieszczeń jak i ciepłej wody, jest produkowana przez zintegrowany system ogrzewania solarnego i geotermalnego. 50 m2 kolektorów słonecznych umieszczonych na południowej połaci dachu, przekształca energię słoneczną w ciepło i gorącą wodę, podczas gdy 250 m2 ogniw fotowoltaicznych produkuje prąd. „Solhuset” został zaprojektowany tak, aby wytwarzać aż 78 kWh/m2 rocznie, co stanowi o 9 kWh/m2 więcej niż przewidywane zużycie energii elektrycznej.