Brama automatyczna: jak wybrać dobrą centralę sterującą?
Kiedy postanowimy już ułatwić sobie codzienne życie i zdecydujemy się na bramę automatyczną – czy to wjazdową, czy garażową – przychodzi nam stanąć przed szeregiem wyborów. Na przykład z produktów jakiego producenta skorzystać, jakie siłowniki wybrać, ile par fotokomórek zamontować czy na jaki pilot postawić. Choć możliwości zazwyczaj jest całkiem sporo, wszelkie decyzje warto zacząć od doboru centrali sterującej. To „mózg” całej instalacji, dlatego to od jego sprawności oraz oferowanych opcji zależeć będzie dalsze użytkowanie bramy.
Kieruj się logiką
Od czasów, kiedy zestaw do bramy automatycznej potrafił kosztować tyle, co Duży Fiat, minęło już trochę lat. Zmianom uległy nie tylko ceny, ale też możliwości, jakie nowoczesne urządzenia otwierają przed inwestorami. Wyrazem rozwoju technologii jest najbardziej złożona część automatyki wjazdowej – centrala sterująca. To urządzenie elektroniczne, choć wygląda dość niepozornie, nie jest już tylko prostym włącznikiem/wyłącznikiem. Znajdujący się w jej wnętrzu mikroprocesor sprawuje faktyczną kontrolę nad całą bramą – m.in. odbiera sygnał od urządzeń sterujących, reguluje siłę pracy napędu, a w przypadku wystąpienia ryzyka kolizji skrzydła z pojazdem, określa i kontroluje sposób zachowania bramy. Kwestią, jaką niewątpliwie warto brać pod uwagę przy wyborze centrali sterującej, jest jej funkcjonalność oraz możliwość dostosowania do preferowanego sposobu korzystania z bramy. Im więcej parametrów da się ustawić i kontrolować, tym lepiej. W przypadku markowych rozwiązań poszczególne parametry pracy obejmowane są w szersze programy zwane logikami, którymi można sterować za pomocą interfejsu LCD. – Wbrew pozorom, ilu jest użytkowników bramy, tyle sposobów jej użytkowania. Na przykład jeśli brama nie posiada osobnego wejścia dla pieszych, przyda nam się funkcja furtki, czyli otwarcie niepełne. W zależności od indywidualnych preferencji, brama zamknie się po ponownym wciśnięciu przycisku, automatycznie po określonym, dającym się skonfigurować czasie bądź też po wykryciu zakończenia przejazdu przez fotokomórki. Dzięki specjalnym koderom możliwe jest również precyzyjne ustalenie, w którym punkcie skrzydło zakończy ruch. W takim układzie to nie my musimy dostosowywać się do sposobu otwierania bramy, lecz to sposób otwierania bramy dostosowuje się do nas – wyjaśnia Sławomir Baran z firmy FAAC, producenta automatyki do bram wjazdowych, garażowych i rolet.
Nie tylko dla bramy
Dobór odpowiedniej centrali sterującej jest ważny również dlatego, gdyż to ona odpowiada za harmonijne współgranie wszystkich urządzeń peryferyjnych – siłowników, pilotów, fotokomórek czy listew optycznych. Nie musimy koniecznie wybierać gotowych zestawów, aczkolwiek podczas zakupów najlepiej pozostawać w obrębie jednego producenta. Dzięki temu zyskamy gwarancję, że elementy będą ze sobą w pełni współgrać. Płynna praca całego systemu zapewnia maksymalne bezpieczeństwo użytkownika, pojazdu i bramy, dlatego warto upewnić się zawczasu, że dane urządzenie będzie można podpiąć pod konkretną centralę sterującą. Nowoczesne centrale idą zaś o krok dalej, oferując możliwość podłączania w obrębie jednej drogi radiowej dodatkowych urządzeń, takich jak napęd do bramy garażowej, system alarmowy bądź system rolet automatycznych. – W przypadku central FAAC E045 i E145 system obsługiwany jest przez mechanizm BUS-2EASY, który umożliwia podłączanie kolejnych urządzeń – wystarczy zainstalować stosowny moduł w postaci dekodera, karty Minidec lub odbiornika radiowego, odpowiednio skonfigurować, i gotowe. Dobrą centralę można zaprogramować, by kontrolowała np. oświetlenie na podjeździe czy podnosiła i opuszczała o zadanym czasie rolety okienne, symulując tym samym obecność domowników podczas dłuższej nieobecności – wylicza Sławomir Baran.
Centrala sterująca to prawdziwy mózg automatyki wjazdowej, dlatego jej odpowiedniemu wyborowi warto poświęcić chwilę. To, jak sprawnie będziemy korzystać z domowego podjazdu, zależy nie tylko od jakości poszczególnych komponentów systemu, ale też od płynności ich współpracy.